-
Bartbo – park rozrywki na Warmii
Wakacje na Mazurach to wspaniały czas. Piaszczysta plaża ze wszystkimi atrakcjami szczególnie dla moich dzieci, kąpiele w naprawdę ciepłej wodzie i rowery wodne rozmiaru XL, na których bezpiecznie żeglowała nasza czwórka. W pochmurne dni obowiązkowe wyprawy do lasu po jagody. Gdy tych pochmurnych dni zrobiło się trochę więcej, a jagód w lesie mniej, zaczęłam przeglądać Internet poszukując innych opcje spędzenia czasu. Tak trafiłam do Parku Bartbo, który znajduje się niedaleko Olsztyna. Oferta od razu wydała mi się ratunkiem dla umęczonej wymyślaniem zabaw dla swoich pociech mamy. Z zewnątrz Park Bartbo wygląda dosyć niepozornie i na jego parkingu nastawiałam się na pobyt maksymalnie 3-4 godzinny. Okazało się, że zostaliśmy tam aż…
-
Kuba – praktyczne informacje
Oglądałam ostatnio broszurę biura podróży z ofertami wycieczek na Kubę. Byłam lekko zszokowana różnicą w cenie pomiędzy zorganizowanym wyjazdem, a moją podróżą „na własną rękę”. Na to wszystko nałożyła się jeszcze wiadomość od koleżanki, która chwaliła się tygodniowym wyjazdem zorganizowanym przez touroperatora za jedyne 11.000zł. Trudna rada, postanowiłam przekonać Was do zorganizowania takiego wyjazdu, który nie tylko pozwoli zaoszczędzić sporo gotówki, ale również da dodatkowo w pakiecie dreszczyk emocji przy nieodłącznej radości z odwiedzenia pięknego miejsca. Musicie się tylko zdecydować – czy wolicie „sklep samoobsługowy”, czy „delikatesy”? Jest oczywistą oczywistością, że biura podróży (delikatesy) sprzedają przede wszystkim: złudne poczucie bezpieczeństwa, możliwość wyłączenia się z wszelkiej organizacji, piękny, folderowy widoczek z…
-
Pomysły na przekąski w czasie podróży
Każdy chyba się zgodzi, że nic nie zastąpi własnego, domowego jedzenia. Podróże często nie sprzyjają naszym żołądkom, gdyż często jesteśmy zmuszeni zjeść coś w barach szybkiej obsługi. Dlatego pomyślałam, że przyda się Wam mała ściągawka zdrowych przekąsek, które nie wymagają szczególnego przygotowywania, albo robi się je bardzo krótko. Znam to z autopsji, mając małe dzieci, nie mam czasu na „zabawy” w kuchni, a tym bardziej przed samą podróżą, kiedy jest zawsze tyle spraw do załatwienia. A więc do rzeczy! ŚNIADANIE Jogurt naturalny z dodatkami (owsianka, owoce, orzechy) Kanapki z pełnoziarnistego pieczywa z warzywami tj. sałata, rzodkiewki. Osobiście odradzam wkładania do kanapek pomidorów czy ogórka, ponieważ mają w sobie dużo…
-
Powody, dla których warto podróżować z dziećmi
Stajemy się bardziej ze sobą zżyci. Łączą nas wspomnienia, przygody, do których chętnie potem wracamy w późniejszym życiu. Przeżywamy wspólnie wspaniałe chwile, na przykład obserwując delfiny w ich naturalnym środowisku. Jesteśmy świadkami nowych odkryć dzieci. Ich zadziwienie, radość że tak, a nie inaczej wygląda świat, zawsze mnie rozczula (pierwszy lot samolotem, pierwsze spotkanie z morzem, nowe smaki). Muszelki zawsze przyjemniej zbierać z dziećmi niż samemu. Radość dziecka rekompensują nam, rodzicom wszelkie niewygody związane z pakowaniem, podróżą i samym pobytem. Na wakacjach zazwyczaj mamy więcej czasu dla dzieci. Wykorzystujemy go maksymalnie. Trenujesz cierpliwość. 😉 Ćwiczysz swoją kreatywność, organizujesz dzieciom czas, by się nie nudziły. Super, gdy ten czas jest także atrakcyjny…
-
Co zabrać pod namiot? – Lista rzeczy
Zaplanowanie listy rzeczy, które są potrzebne przy wyprawie pod namiot jest nie lada wyzwaniem. Ta ich ilość, która jest potrzebna, może niestety przyprawić o zawrót głowy. Przychodzę Wam z pomocą! Przygotowałam (konsultując się także z zaprawionymi „namiociarzami”) taką check listę, która pomoże spędzić Wam ten czas w miarę komfortowo. Oczywiście warto przed wyprawą zasięgnąć informacji jakie są warunki sanitarne i gastronomiczne w danym miejscu. Może okazać się, że jest na miejscu w pełni wyposażona kuchnia. Wtedy unikniecie zabrania wielu akcesoriów. A może nie macie zamiaru gotować, tylko korzystać z pobliskich restauracji? Spanie Namiot Karimata/materac Śpiwory Poduszki Koc Komplet dla dziecka: maskotka przytulanka, kocyk, czy ulubiona poduszka Podstawowy ekwipunek…
-
Hawaje – Aloha to Hawaii! 2017 (część 2)
To, czego najbardziej obawialiśmy się podczas podróży na Hawaje, to, jak z tak dużą różnicą czasu (-11 godzin względem Polski) i przestawieniem się na nową godzinę poradzą sobie nasze dzieci, a także my. Przecież, gdy przyjechaliśmy z lotniska do naszego hawajskiego mieszkania była 1 w nocy, a w Polsce…12 w południe! Nasze obawy okazały się bezzasadne. Po tak długiej podróży wszyscy usnęliśmy jak małe bobasy i wstaliśmy wyspani po 5 godzinach snu witając pierwsze promienie słońca na Hawajach. Pierwszy dzień postanowiliśmy odpoczywać po wyczerpującej podróży. Naszym zwyczajem podczas wypraw (także tych organizowanych zimą, gdy w naszym kraju mróz łapie za gardła) jest zawsze kierowanie pierwszych kroków…