Azja,  Filipiny 2019,  Świat,  Uncategorized

Podziemna Rzeka – Palawan

Na Filipinach, na terenie Parku Narodowego na wyspie Palawan, niedaleko urokliwego miasteczka o nazwie Sabang płynie Podziemna Rzeka. Wpisano ją w roku 1999 na listę światowego dziedzictwa UNESCO, a w 2011 roku została wybrana jednym z siedmiu cudów natury. Rzeka ma długość ponad 8 km (do zwiedzania dopuszczony jest odcinek 1,5-kilometrowy).Jest najdłuższą podziemną rzeką na świecie oraz największą turystyczną atrakcją wyspy Palawan. Podczas rejsu można podziwiać niesamowite stalaktyty, stalagmity oraz… masę nietoperzy! Zachwycajace są również skamieliny mające miliony lat. Pokonanie tej podziemnej trasy zajmuje około 30 minut. Jest to miejsce objęte ścisłą ochroną, dlatego trzeba uzyskać specjalne pozwolenie przy zakupie biletu. Liczba pozwoleń jest ograniczona, jest ich wydawanych 600 na dzień. Wydaje się, że to jest duża ilość, jednak patrząc na tłumy, jakie tam zauważyliśmy, ryzykowne byłoby pójście na wycieczkę w godzinach popołudniowych. Myślę, że biletów może, niestety, zabraknąć.

podziemna rzeka
sabang
Plac, z którego odpływają łódki

Jak przebiegała wycieczka?

Wycieczka zaczynała się w porcie Sabang. Po wejściu na pokład łodzi, każdy z uczestników obowiązkowo musiał nałożyć kamizelkę. Najpierw płynęliśmy około 15-20 minut do Parku Narodowego Podziemnej Rzeki Puerto Princesa (Puerto Princesa Subterranean River National Park). Po dotarciu na miejsce czekał nas jeszcze krótki spacer przez urokliwą dżunglę, którego zwieńczeniem była nasza podziemna przygoda. Na początek odebraliśmy przewodniki audiologiczne oraz kaski i po chwili wsiedliśmy do łódki, którą popłynęliśmy w głąb jaskini.

Śpioszek przespał całą wycieczkę
sabang
Droga przez dżunglę
Przed jaskinią

W jaskini panowała całkowita ciemność i niesamowita cisza. Jedynym źródłem światła były latarki, którymi świecili przewodnicy. Tę ciszę przerywał tak naprawdę tylko cichy plusk wioseł i migawka  aparatu. Ludzie czasem się odzywali do siebie, ale mówili tylko szeptem, by nie spłoszyć setek, jak nie tysięcy nietoperzy, które przyczepione były do skał nad naszymi głowami. Jaskinia zrobiła na nas niesamowite wrażenie! Jesteśmy szczęśliwi, że dane nam było zobaczyć te miejsce.

Nietoperze

Trochę ciekawostek…

  • Jest to najdłuższa żeglowna podziemna rzeka na świecie.
  • Jest to największe podziemne ujście rzeki na świecie.
  • W jaskini znajduje się jedna z największych komór jaskiniowych na świecie. Nazywa się Italian Chamber i jej wielkość to około 360 metrów długości, 80 m wysokości  oraz 140 m szerokości.
  • Takich podziemnych rzek jest na świecie zaledwie kilka.
  • Głębokość rzeki dochodzi do 8 metrów.
  • Słona woda wpływa do jaskini aż do 6 kilometrów w jej głąb.

Dodatkowe informacje

– Zwiedzać to miejsce można od godziny 8:30 do godziny 15:30.

– Jeśli macie możliwość to zarezerwujcie wycieczkę dzień wcześniej. Dzięki temu nie będziecie musieli czekać (my musieliśmy około 1,5 godziny). Oprócz tego będziecie mieć pewność, że znajdzie się dla Was miejsce.

– Im większą grupą będziecie płynąć do Podziemnej Rzeki, tym tańsze będą bilety. My płynęliśmy w małym składzie, stąd cena była sporo wyższa. Cena za samą łódź (bez zwiedzania atrakcji) to 1120 PHP (80 zł). 

 – Koszt wstępu + przepłynięcie łodzią w dwie strony w naszym przypadku:

   Normalny: 100 zł

   Ulgowy: 50 zł

2 komentarze

  • Ola

    Cześć,
    Przeczytałam już u Was prawie wszystkie wskazówki dotyczące Filipin. Wybieramy się w marcu z dwójka dzieci ( 2lata i 5 miesiecy) Chciałam zapytać jak poruszaliscie się w większości miejsc z dwulatkiem? Maleństwo mogę wziąć w nosidło ale większa juz trochę waży 😉 Czy jest szansa na spacerówkę? Na przykład na tym moście?
    Gdzie nie ma na to szans? i co odpuścić?
    Z góry dziękuje i Pozdrawiam serdecznie

    • Zalatana Rodzinka

      Młodszego brałam do chusty (do nosidła nie można brać dziecka, które nie siedzi), a starszy sam chodził. Od kiedy nauczył się chodzić, praktycznie z wózka nie korzystaliśmy. Co do mostu, nie ma szans! To buja, ma dziury, jest nierówne. Sami mieliśmy obawy, czy sami się utrzymamy, co dopiero z wózkiem. 🙂 Dwulatka koniecznie trzeba wziąć wtedy na ręce. Poza tym wózek nie będzie Wam raczej potrzebny, bo trasy na atrakcje są krótkie. Wózka używałam tylko tak na prawdę do dziennych drzemek młodszego. Pozdrawiam i zazdroszczę! 🙂

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.