Cap Malheureux
Miejsce szczególne i zjawiskowe, z cudownym widokiem, w który mogłabym wpatrywać się godzinami. Jest ono popularne ze względu na dwie rzeczy: katolicki biały kościółek (nazywany Notre Dame) z czerwoną dachówką, w którym liczni przyjezdni biorą śluby, a także wykonują sesje ślubne oraz właśnie z powodu pięknego widoku skalistego brzegu z przymocowanymi kolorowymi rybackimi łódkami.
Sam środek kościoła jest bardzo skromny i ubogi w jakiekolwiek ozdoby, jednak umiejscowienie sakralnego budynku nadrabia te mankamenty.
Zwróćmy jeszcze uwagę na jego nazwę, która oznacza Przylądek Nieszczęścia. Te określenie zawdzięcza temu, że w przeszłości rozbiło się tu bardzo dużo statków. Do dziś znajduje się tu sporo wraków co stanowi niezłą atrakcję dla nurków. Możemy spotkać się także z innym określeniem – Przylądek Złego Szczęścia. Nazwali go tak Francuzi, którym udało się zawładnąć wyspą w 1810 roku, wcześniej opanowaną przez Brytyjczyków.
Miejsce warte uwagi, łatwo jest tu się zatracić i zachwycić.Widoki są tak piękne, malownicze, że zapierają dech w piersiach. Wydaje mi się, że najlepszy malarz nie oddałby tych realiów tak, jak stworzyła je Matka Natura.
Dodatkowe informacje:
- Cap Malheureux leży na północy wyspy.
- Obok jest mała plaża, jednak nie jest ona zbyt ładna.
- Wejście na teren obiektu jest bezpłatne.
- Spotkacie tutaj, niestety, bardzo dużo turystów.