JAK NAUCZYĆ DZIECKO JĘZYKA ANGIELSKIEGO?

Coraz więcej z nas ma świadomość, że rozszerzone możliwości komunikacji ułatwiają życie i otwierają cały szereg egzystencjalnych szans. A komu takie szanse dawać i stwarzać perspektywy rozwoju jak nie dzieciom? To właśnie naszym dzieciom powinniśmy zapewnić dobry start, ułatwić naukę w szkole, a w przyszłości zwiększyć prawdopodobieństwo otrzymania ciekawej pracy. Jest oczywistą oczywistością (jak mówił klasyk), że takie możliwości otwiera znajomość języków obcych. Największe perspektywy moim zdaniem stwarza język angielski – powszechnie używany na całym świecie.

Poza powyższymi oczywistościami jest jeszcze istotny czynnik, który wiąże się z naszym podróżniczym sposobem na życie. Jest to bezpieczeństwo małych globtroterów. Co mam na myśli? Niestety, czasami zdarzają się dramatyczne przypadki, w wyniku których dzieci same muszą porozumieć się z otoczeniem. Znajomość j. angielskiego nawet na podstawowym poziomie z pewnością pozwoli im odnaleźć się w trudnej sytuacji.

Mając świadomość celów jakie stoją przed nami, rodzicami, powinniśmy dołożyć starań, aby edukacyjne działania przyniosły oczekiwany efekt. Pomoże w tym z pewnością regularność i konsekwencja – ale bez przymusu. Ważne jest, aby nasi przyszli poligloci odbierali naukę języka jako atrakcyjną zabawę i pełna niespodzianek przygodę.

O pomysłach, jak edukację językową wpleść w naszą codzienność – przeczytacie poniżej. 🙂

GRY

Gry są, jak się wydaje, dla dzieci najbardziej atrakcyjnym sposobem nauki języka. Nasi milusińscy nie odbierają tego jako lekcji.  Dzięki zabawom chłoną wiedzę znacznie szybciej, niż podczas tradycyjnej formy oferowanej na przykład w szkole. Tym bardziej, jeśli gra wprowadza elementy współzawodnictwa.

Ja polecam bardzo fajną grę „Bójka na słówka”, w którą ostatnio z córką często gramy. Zabawa polega na poszukiwaniu na kolorowych kartach wspólnych elementów – słówek i obrazków. Jest ona podobna do słynnej gry Double. Dzięki niej można nauczyć się aż 200 słówek i wyrażeń z 17 kategorii tematycznych ( m.in. dom, szkoła, miasto, czas wolny). Poza tym gra nieźle ćwiczy refleks i spostrzegawczość.

Druga ciekawa gra to – „To be or not to be”, która jest w formie kart (na podróż super, bo zajmuje mało miejsca!). Pakiet zawiera trzy części do nauki przymiotników, czasowników oraz całych zwrotów. Za ich pomocą można zagrać aż w 4 edukacyjne gry towarzyskie: memory, karuzelę, szachraja oraz klapka. Gra jest przeznaczona dla dzieci od 9 lat, więc dla mojej córki Majki – idealna!

FISZKI

W ostatnim czasie fiszki przestały być popularne i zaczynają wychodzić z użycia. Szkoda, bo to bardzo skuteczny sposób nauki. O co chodzi? Jest to zestaw karteczek, które mają po jednej stronie na przykład obrazek z podpisem po angielsku. Natomiast po drugiej stronie jest tłumaczenie na j. polski. To fajny sposób na zapamiętanie słowa lub zwrotu. W utrwaleniu wiedzy pomagają różnobarwne, ilustrowane kartki. Dodatkowym elementem, który dobrze jest wpleść w ten proces są zgadywanki i inne zabawy. A dzięki atrakcyjnym kolorowym impulsom efektywną przygodę z fiszkami można zacząć już z maluchami. Nie potrzeba do tego specjalnych przygotowań, więc na zabawę wykorzystujmy każdy wolny moment, nawet w podróży. 🙂

Ja polecam fiszki z rewelacyjnego sklepu Fiszki.pl, który ma szeroki asortyment takich pomocy.

Czym się wyróżniają?

• Mają przyjemną oprawę: są kolorowe i przejrzyste.
• Mają pod każdym podpisem tłumaczenie foniczne.
• Dodatkiem do fiszek są: naklejki, kolorowanki, nagrania mp3 native speakerów, poradniki dla rodziców, a nawet gra „memory” w wersji online.

Ja w swoich edukacyjnych działaniach zaufałam poniższym fiszkom:

„Angielski dla malucha”

Fiszki dla młodszych przedszkolaków, które pomagają opanować 50 podstawowych słówek.

„Fiszki + gra kwartet – zwierzęta”

Ten pakiet fiszek pozwoli dziecku nauczyć się słówek związanych ze światem zwierząt. Polecany jest starszym przedszkolakom i dzieciom w wieku wczesnoszkolnym, które zaczynają swoją przygodę z językiem angielskim.

„Angielski z naklejkami + kolorowanka”

To zestaw 72 naklejek, które pozwolą dziecku opanować przydatne słówka określające przedmioty z jego otoczenia. Polecany jest dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym jako atrakcyjne uzupełnienie codziennej nauki.

„Słownik obrazkowy – angielski + niemiecki”

900 angielskich (lub niemieckich) słówek, które zawarte są w 58 kategoriach tematycznych związanych m.in. z: człowiekiem, rodziną, domem, odżywianiem, pracą, szkołą, czasem wolnym, podróżami czy naturą.

SZKOŁA JĘZYKOWA

Posłanie dziecka na kurs jest najbardziej popularną i dość skuteczną metodą nauki języka, ale jest to większa inwestycja finansowa. Nauka odbywa się przeważnie w grupach 8-10 osobowych i wiąże się z koniecznością dostosowania planu dnia do terminów lekcji oraz z trudami dojazdu.

Szukając w Internecie szkoły językowej, zwracałam uwagę na informację o metodzie nauki stosowanej w danej placówce. Kolejnej szkoły, gdzie tylko przerabiają materiał z książki nie chciałam. Szukałam szkółki pracującej innowacyjnymi metodami, gdzie aktywność dzieci będzie inspirowana w sposób niekonwencjonalny i w sposób intencjonalny łączyła naukę z zabawą.

I tak trafiłam na świetną szkołę Baby English Center, która znajduje się (niestety dla mnie) w Łodzi. Szkoła ta stosuje metodę Genki English.

Metoda Genki English – co to jest?

Słowo „genki” pochodzi z języka japońskiego i oznacza „ekscytujący/zabawny”. W tej metodzie najważniejsza jest zabawa i zaangażowanie oraz aktywacja wszystkich zmysłów dziecka. Nie ma tam żadnych podręczników, a nauka oparta jest między innymi na śpiewaniu piosenek (połączonych z gestami) przy aktywnym wykorzystywaniu gier i łamigłówek, materiałów interaktywnych oraz multimedialnych. Edukacja poprzez śpiew wspomagana jest różnymi animacjami i grami z dodatkowym elementem rywalizacji, co pozytywnie motywuje i angażuje każde dziecko. Tak więc, ta metoda to głównie celowa zabawa. Dla dzieci – idealna! W tej szkole taka technika dedykowana jest dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.

Poniżej zamieszczam link do filmiku, który zobrazuje przytoczone informacje.

A co z młodszymi dziećmi?

Szkoła Baby English Center ponownie mnie zaskoczyła! Nie spotkałam się z informacją, by w szkole językowej odbywały się zajęcia dla maluszków młodszych niż 3 latka. Po dłuższym zastanowieniu myślę, że jest to dziwne, gdyż dzieci są jak gąbeczki i na pewno łatwiej i szybciej przyswoiłyby nowe słówka niż osoby starsze. Trzeba pamiętać, że kontakt z językiem obcym od najmłodszych lat powoduje, że łatwiej się go uczy i przy częstym używaniu, traktuje jak język macierzysty. Jest to także świetna opcja nie tylko ze względu na naukę języka, ale też na wspaniałą wspólną zabawę dla rodziców i dziecka. Dlatego bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta szkoła i trzymam kciuki, by otworzyła swoje filie także w Warszawie. 🙂

Co się robi na tych zajęciach?

– śpiewa piosenki anglojęzyczne;

– czyta bajki w języku angielskim;

– pobudza i stymuluje zmysły maluchów choćby poprzez obraz i dźwięk;

– kreatywnie tworzy sensoryczne zabawki.

Zdjęcia w formie filmiku z zajęć dla takich maluszków znajdziecie tutaj: 

Więcej informacji o tej szkole znajdziecie tutaj: BABY ENGLISH CENTER 

LEKCJE INDYWIDUALNE

Lekcja indywidualna jest  najdroższą formą nauki języka. Jednak dzięki temu nauczyciel skupia się tylko na dziecku i dopasowuje cały program do jego potrzeb. Z drugiej strony, kursant w odróżnieniu od nauki w szkole językowej może się nudzić, potrzebować towarzystwa rówieśników i nie kojarzyć zajęć z fajną zabawą. To wszystko jednak zależy od potrzeb dziecka, jego temperamentu i osobowości. 

KSIĄŻKI

Czytanie książek po angielsku to dodatkowy bodziec do poznania języka. Książki dla maluchów takich jak mój syn Filip (obecnie ma 3 latka) są inne niż dla dorosłych. Połączenie słówek z pełnym szczegółów obrazem sprawia, że dziecko zapamiętuje i utrwala słownictwo w naturalny i intuicyjny sposób. Z pełnym przekonaniem polecam książkę „Na tropie angielskich słówek”, do której dodatkowo dołączono nagrania na mp3. Słówka zostały podzielone tematycznie między innymi na: liczby, kolory, pory roku, środki transportu, zabawki, rodzinę, zwierzęta, ubrania, emocje oraz części ciała. Trudno nie wspomnieć o oprawie graficznej. Książka jest bardzo ciekawie zilustrowana. Kojarzy się ze słynnymi książkami dla dzieci – „Pucio”, czy „Pory roku”. Wiele się dzieje na książkowych stronach dzięki czemu można opowiadać ją na wiele sposobów wykorzystując angielskie słownictwo.

ROZMOWY

Nie tylko wyjazd za granicę jest okazją do rozmów w obcym języku. Przyznam, robię to rzadko, ale czasami stwarzam szczególnie córce okazję do rozmowy ze mną w języku angielskim. Mówię do niej po angielsku i staram się, by mnie zrozumiała, a także odpowiedziała w tym języku. Można tak komunikować się tylko przez kilka minut albo cały dzień. Zależy to od nastawienia dziecka do takiej formy. Niestety, moja córka nie jest fanką takich „zabaw”. 🙂

BAJKI W TV/YT

Bajki mają zazwyczaj proste i nierozbudowane słownictwo, a tym samym stwarzają dzieciom super warunki do nauki. Dzieci uwielbiają bajki. Z kolei, dla wielu rodziców, oglądanie tv przez maluchy to samo zło. Rozumiem ten punkt widzenia, ale nie do końca go podzielam. Staram się wybierać bajki mądrze i puszczam na przykład bajki z angielskim dialogiem (na yt). Dzięki temu przynajmniej moje smyki osłuchują się z zasłyszaną treścią, potem zaskakują nas znajomością słówek, a niekiedy potrafią powtórzyć całe zdania. Tak było w przypadku mojego średniaka – Filipa, który potrafi zaśpiewać zapamiętane z filmów piosenki, czy prawidłowo nazwać przedmioty po angielsku.

PIOSENKI

Prawie każde dziecko lubi śpiewać. Tak jak bajki, śpiewanie piosenek jest przyjemną formą zabawy i powodują, że dzieci szybciej osłuchują się z treścią. Puszczane płyty nawet w tle innych zabaw powodują, że można „złapać” swoje potomstwo na tym, że umie zaśpiewać urywki lub całą zwrotkę piosenki.

My lubimy bardzo „Kapitan Nauka Angielski dla dzieci”, który ma w zestawie popularne piosenki na płycie, tj. : „Old MacDonald”, „Alphabet Song”, „Twinkle, Twinkle, Little Star”. Oprócz tego, w komplecie jest książka z angielskimi tekstami wraz z polskim tłumaczeniem, zapis nutowy, a także dodatkowe wersje karaoke do wszystkich piosenek.

SPOTKANIA MIĘDZYNARODOWE

Rzadko stosowana u nas metoda nauki z powodu braku znajomości osób, które mają dzieci anglojęzyczne. Taka forma sprawdza się jedynie w podróży, kiedy nasze dzieci mają okazje spotkać swoich rówieśników, z którymi muszą się jakoś „dogadać”. Sposobem u nich jest głównie „miganie” i właśnie angielski. Słownik jest w takich sytuacjach obowiązkowy! 🙂

PODRÓŻE

Wyjazdy z dziećmi za granicę bardzo pomagają w nauce języka. Na lotnisku, w mieście, w hotelu, na plaży, w restauracji, wszędzie dzieci mają styczność z j.angielskim. Po każdym wyjeździe nasza 9-letnia córka wraca ze świeżo nauczonymi słówkami/zwrotami. W czasie podróży nieraz ludzie ją zagadywali, więc musiała przemóc się i zacząć odpowiadać. Początkowo panikowała, była mocno nieśmiała. Teraz ochoczo i swobodnie odpowiada na póki co, proste pytania.

Mam nadzieję, że powyższy poradnik pomoże dopasować naszemu potomstwu jak najlepszą metodę nauki. Jest ich całkiem sporo, a można bez trudu znaleźć jeszcze więcej. Dodatkowo wiele z tych metod łączy się w inspirujący sposób. Ważna jest tu przede wszystkim chęć dziecka do nauki – a raczej zabawy. Jednak bez naszego zaangażowania, poświęcenie choćby odrobiny naszego czasu nic nie wyjdzie. 🙂

Pamiętajmy również, nieodzowny we wszystkich działaniach jest brak przymusu.

 

Powodzenia!