Pomysły na zabawy w podróży (i nie tylko) bez użycia dodatkowych pomocy/zabawek
Nie raz byliśmy w sytuacji, kiedy podróż była długa, a nam się kończyły pomysły, jak uatrakcyjnić dzieciom czas. Były też takie sytuacje, kiedy było ciężko wyjąć zabawkę z załadowanego plecaka, który na dodatek był ulokowany wysoko w schowku na bagaże. W takiej sytuacji sprawdzają się idealnie zabawy, które nie wymagają żadnych dodatkowych pomocy. Poniższe przykłady zabaw są na tyle fajne, że można zastosować je wszystkie na siedząco, co idealnie sprawdzi się podczas jazdy pociągiem, autem, czy podróży samolotem.
Wspomnę jeszcze, że prawie wszystkimi zabawami tak naprawdę można posłużyć się w każdym wieku, dostosowując oczywiście poziom trudności.
Poniżej moje propozycje:
Spis treści
Nasza bajka
„Dawno, dawno temu był sobie…” – pierwsza osoba wymyśla początek historii. Kolejna osoba dodaje jej następną część.
Chcemy utrudnienia? Wykorzystujemy w swojej opowieści elementy z otoczenia, tj. jak staruszek siedzący na ławce, biegające dzieci koło stawu, czy krowę jedzącą trawę.
Zgadnij o kim mówię
Opisujemy jedną z osób (może to być uczestnik zabawy lub obca osoba, która jest w zasięgu wzroku), a reszta próbuje odgadnąć, o kim mówimy.
Taką zabawę można trochę zmodyfikować. Zamiast osoby – opisujemy rzeczy.
Super ćwiczenie na spostrzegawczość i koncentrację!
Gdybym spotkał/a złotą rybkę
Po kolei mówimy co byśmy zrobili, gdybyśmy złowili złotą rybkę.
Taka zabawa rozwija wyobraźnię, a jednocześnie pozwala poznać najskrytsze marzenia.
Jadę na wycieczkę, do plecaka pakuję…
Każdy uczestnik zabawy wypowiada ten sam początek zdania, a następnie dodaje rzecz, jaką schowałby do plecaka. Ale uwaga! Powtarzamy po kolei wszystkie rzeczy wymienione przez każdego w tej samej kolejności. To świetne ćwiczenie na pamięć i koncentrację!
Raz, dwa, trzy – klaszczesz ty!
Jeden uczestnik zabawy wystukuje rytm, a inne osoby starają się go powtórzyć. Zaczynamy od prostszych, później zwiększamy trudność.
Ćwiczy koncentrację i poczucie rytmu.
Lusterka
Dobieramy się w pary. Jedna osoba pokazuje gesty, a druga osoba je powtarza.
Świetna zabawa, może być przy tym sporo śmiechu.
Co tam widzisz?
Jeśli są chmury na niebie, każdy uczestnik zabawy może wybrać jakąś i powiedzieć, co ona przypomina. Może dostrzeże w chmurze jakąś postać zwierzęcia czy rzeczy? Warto przy tym opisać, gdzie się znajduje konkretny element, by inni obserwatorzy zabawy mogli go dostrzec.
Zabawy paluszkowe
Skierowane raczej do młodszych dzieci. Usprawniają motorykę małą, rozwijają umiejętności komunikacyjne i emocjonalne.
Przykłady takich paluszkowych wierszy:
- Części ciała (śpiewamy coraz szybciej, dotykając rączkami dziecka jego części ciała).
Głowa, ramiona, kolana, pięty,
Kolana, pięty, kolana, pięty.
Głowa, ramiona, kolana, pięty,
Oczy, uszy, usta, nos.
- Członkowie rodziny (każdy członek rodziny ma swoje miejsce, można je modyfikować do woli).
Ten paluszek to jest dziadziuś, (kciuk)
a ten obok to babunia, (wskazujący)
Ten paluszek to jest tatuś, (środkowy)
a ten obok to mamunia. (serdeczny)
A ten to dziecinka mała…(tu pada imię dziecka – mały palec)
I jest rodzinka cała (zamykamy rączkę dziecka w piąstkę).
- Sroczka kaszkę ważyła (palcem wskazującym robimy kółeczka na wewnętrznej stronie dłoni dziecka, a później po kolei łapiemy paluszki, zaczynając od kciuka; na koniec unosimy swoją rękę i udajemy odlatującego ptaka).
Sroczka kaszkę ważyła,
Dzieci swoje karmiła.
Temu dała na miseczce,
Temu dała na łyżeczce,
Temu dała na spodeczku,
Temu dała w kubeczku,
A temu malutkiemu nic nie dała
I frrr po więcej poleciała.
Skojarzenia
Uczestnicy zabawy mówią dowolne słowo, np. „auto”. Następnie dziecko mówi słowo kojarzące się z tym, co poprzednia osoba powiedziała, np. „koło”. Kolejny uczestnik myśli o kolejnym skojarzeniu, tym razem do słowa „koło”, np. „figura”. Zadaniem zabawa jest znalezienie skojarzenia. Taka zabawa może trwać w nieskończoność.
Kalambury
Jeden z uczestników zabawy pokazuje jakieś hasło: zwierzę/przedmiot/tytuł bajki nie posługując się komunikacją werbalną ani wydając żadnych dźwięków. Reszta musi odgadnąć hasło.
Zmiana ról
Uczestnicy zabawy zamieniają się rolami, np. dorosły przejmuje rolę dziecka, a dziecko – dorosłej. Jest przy tym dużo śmiechu, ale jednocześnie można zobaczyć jak dziecko nas postrzega.
Emocje
Zabawa polega na tym, że jeden uczestnik pokazuje swoim wyrazem twarzy jakąś emocję. Natomiast reszta uczestników musi je odgadnąć. Następnie ją powtarza. Potem kolejna osoba robi to samo, tylko że z innym rodzajem emocji.
Dokończ zdanie
Każdy uczestnik zabawy ma za zadanie skończyć różne zdania.
Przykładem może być:
- „Jestem zły/a, gdy…”
- „Cieszę się, gdy…”
- „Moim marzeniem jest…”
- „Najchętniej zjadłbym/abym…”
- „Jestem smutny/a, gdy…”
Pojedynek “na ręce”
Jeśli w podróży są możliwości to świetną zabawą jest siłowanie się „na ręce”. Dobrze byłoby, gdyby starsi uczestnicy zabawy dali od czasu do czasu fory młodszym.
Zagadki
Dostosowujemy poziom zagadek do wieku uczestnika. Przykładem zagadek może być:
„Siedzi w tubce taka maź.
Mówisz jej: – na szczotkę właź!
Zamiast w tubce ciągle tkwić,
Zacznij moje zęby myć.”
(Pasta do zębów)
„Kiedy się wypisze,
Wkład wymienić możesz,
Bowiem temperówka
Tutaj nie pomoże.”
(Długopis)
Papier, kamień i nożyce
To jest gra dla dwóch osób. Każdy uczestnik zabawy, na umówiony sygnał, szybko wystawia przed siebie rękę pokazując symbol papieru, kamienia i nożyczek. Gracz, który pokazał silniejszy symbol – wygrywa. W przypadku pokazania dwóch takich samych symboli jest remis.
Symbole:
- Nożyce – wystawia się dwa palce: środkowy i wskazujący
- Papier – płaska ręka
- Kamień – ręka w pięści
Reguły:
- nożyce są silniejsze od papieru, ponieważ go tną,
- kamień jest silniejszy od nożyc, ponieważ je tępi,
- papier jest silniejszy od kamienia, ponieważ go owija.
Dajcie znać, czy znacie jeszcze jakieś inne zabawy. Chętnie je dopiszę do listy.
Miłej zabawy!
8 komentarzy
nasz maly swiat
O! Jaki fajny wpis! Na pewno różne pomysły będziemy wykorzystywać !! Na razie to w więksości sobie śpiewamy. 😀
Zalatana Rodzinka
Chyba muszę wymyślić zabawy z śpiewaniem, tylko czy ktoś się odważy śpiewać w samolocie? 🙂
Paulina
Tak mi się zdaje, że część z nich może posłużyć i dorosłym, bez dzieci 😉
Zalatana Rodzinka
To prawda! Sama chętnie bym się zabawiła. 🙂
Asia
U nas dochodziła gra alfabetyczna: czyli mówisz rzeczownik, a kolejna osoba w grze słowo na literę, na którą wcześniejsze się kończyło. Przegrywa ten, który nie ma pomysłu na słowo lub powtórzy to już użyte. Myślę, że to dodatkowo uczy dzieci ile mamy ciekawych polskich słów:)
Zalatana Rodzinka
Zapomniałam o tej zabawie! Dziwne, bo często w to się bawimy…
FOTO podróże BPE
Super wpis. Ja na szczęście mam ten etap za sobą i pytanie “kiedy dojedziemy?” . Syn ma prawie 18 lat , słuchawki na uszach i cisza cała droge.
Kiedyś też przerobiliśmy wszystkie opcje – w sumie to fajne. Przy dzieciach człowiek się strasznie rozwija i robi kreatywny . Ludzie , którzy podrózują bez dzieci mają kompletnie inne odczucia i postrzeganie wszystkiego .
Ewelina z bloga w poszukiwaniu końca świata
Niezłe inspiracje nie tylko na podróż! Posyłam koleżance, która właśnie nie wie jak zorganizowac podróż z dzieciakami 🙂